Witam. Poniżej przedstawiam tematykę zajęć oraz ćwiczenia dla grupy starszej. Pozdrawiam serdecznie.
TEMAT TYGODNIA: WIOSENNE PRZEBUDZENIA
TEMAT DNIA 20.04.2020 r. : POWITANIE WIOSNY
Cele operacyjne:
Dziecko:
-
wypowiada się zdaniami rozwiniętymi,
-
wie, dlaczego należy chronić wybrane rośliny,
-
zakłada hodowlę krokusa lub tulipana.
Przebieg
-
Utrwalanie piosenki „Wiosenne buziaki” (sł. i muz. K. Gowlik, A. Żurawska)
-
Słuchanie wiersza Bożeny Głodowskiej „Wiosna i moda”
Pod koniec zimy wiosna
wyjęła żurnali stosik.
– W co mam się ubrać? – dumała
– co w tym sezonie się nosi?
Założyć sukienkę w kropki?
A może golf? No i spodnie?
Co wybrać, by być na czasie
i nie wyglądać niemodnie?
Torebkę wziąć czy koszyczek?
Na szyję apaszkę cienką,
na głowę – kapelusz z piórkiem
czy lepiej beret z antenką?
(W tym czasie… – Gdzież ta wiosna?
– pytali wszyscy wokół.
– Zaspała? Zapomniała?
Nie będzie jej w tym roku?)
I przyszła w zielonych rajstopach,
w powiewnej złocistej sukience
i miała wianek z pierwiosnków,
a w ręce trzymała kaczeńce.
Pachniała jak sklep z perfumami –
wszak była calutka w kwiatach,
sypała płatkami jak deszczem –
i tak już zostało do lata.
3. Rozmowa na temat wiersza
– Jaki problem miała wiosna?
– W co postanowiła się ubrać?
– Jak wyglądała?
4. Karty pracy, cz. 3, s. 58-59. (fioletowe)
Karty pracy, Nowe przygody Olka i Ady. Przygotowanie…, s. 61 (różowe)
Karty pracy, Nowe przygody Olka i Ady. Litery i liczby, cz.2, s. 50-51 (zielone)
Karta pracy, cz. 2, s. 24.
5. Założenie hodowli krokusa lub tulipana.
Oglądanie cebulek kwiatowych, porównywanie ich wyglądu, wypowiedź dziecka o tym, czego potrzebuje roślina do życia. Sadzenie cebulki w doniczce. Codzienne pielęgnowanie, obserwowanie wzrostu rośliny, dzielenie się swoimi spostrzeżeniami.
TEMAT TYGODNIA: WIOSENNE PRZEBUDZENIA
TEMAT DNIA 16.04.2020 r. : POSZUKIWANIE OZNAK WIOSNY
Cele operacyjne:
Dziecko:
-
wypowiada się zdaniami rozwiniętymi,
-
wymienia oznaki wiosny,
-
aktywnie uczestniczy w ćwiczeniach gimnastycznych.
Przebieg
-
Utrwalanie piosenki „Wiosenne buziaki” (sł. i muz. K. Gowlik, A. Żurawska)
https://www.youtube.com/watch?v=iXVw5asKVGU
-
Słuchanie opowiadania Agaty Widzowskiej „Ozimina”
Zbliżała się wiosna. Słońce świeciło coraz mocniej, a dni stawały się coraz dłuższe. Olek
z Adą przeglądali księgozbior babci i dziadka. Były tam książki o przyrodzie.
– Dziadku, co to jest ozimina? – zapytał Olek.
– To są rośliny, najczęściej zboża, ktore wysiewa się jesienią, bo lubią spędzać zimę pod śniegiem.
Wtedy najlepiej rosną.
– A ja myślałem, że to są zimne lody! Na przykład ozimina waniliowa, ozimina czekoladowa…
– Cha, cha, cha! Poproszę dwie kulki oziminy rzepakowej – roześmiał się dziadek. – Świetnie
to wymyśliłeś. Jednak oziminy nie sprzedaje się w cukierniach ani w lodziarniach. Jeśli
chcecie, możemy się zaraz wybrać na spacer i sprawdzić, jakie są oznaki wiosny i co wykiełkowało
na polach.
– Ja wolę zostać z babcią – powiedziała Ada. – Poczekam, aż wiosna sama do mnie przyjdzie.
– Mam pomysł – stwierdziła babcia. – Wy idźcie szukać wiosny na polach, a my z Adą
sprawdzimy, czy przypadkiem nie ukryła się w naszym ogrodku.
Olek z dziadkiem wyruszyli na poszukiwanie wiosny. Szli skrajem lasu, a Olek co chwilę
przystawał i pytał dziadka o nazwy roślin. Podziwiali białe zawilce i fioletowe przylaszczki. Olek
miał trudności z wymowieniem słowa „przylaszczka” i było dużo śmiechu. Dziadek, wielbiciel
i znawca ptakow, opowiadał Olkowi o przylatujących na wiosnę ptakach.
– Na pewno przylecą do nas bociany i jaskołki – powiedział Olek. – A jakich ptakow nie
wymieniłem?
– Są takie niewielkie szare ptaki z białymi brzegami na ogonku. Na pewno usłyszymy ich
przepiękny śpiew nad polami.
– Już mi się przypomniało! To skowronki! – zawołał Olek.
– Brawo! A znasz taki wierszyk?
Dziadek przystanął, wcielił się w aktora na scenie i zaczął recytować:
101
Szpak się spotkał ze skowronkiem.
– Przyszła wiosna! Leć na łąkę!
Czas na twoje ptasie trele,
z tobą będzie nam weselej.
– Drogi szpaku – rzekł skowronek –
gardło całe mam czerwone,
łykam syrop i pigułki,
niech kukają więc kukułki.
Kuku, kuku – wiosna śpiewa!
Pąki rosną już na drzewach.
Kuku, wiosna!
Wiosna, kuku!
Będzie radość do rozpuku!
Olek pochwalił dziadka za świetną pamięć i ocenił jego wystąpienie na szostkę.
Słońce grzało coraz mocniej. Za zakrętem polnej drogi Olek zobaczył zielone pole. Ciągnęło
się aż po horyzont.
– Dziadku, to wygląda jak zielone morze!
– To jest właśnie ozimina rzepakowa. Rzepak kwitnie na żołto. A tam rosną jęczmień i żyto,
widzisz?
– Tak! I te wszystkie rośliny spały pod śniegiem przez całą zimę?
– Tak. A kiedy słońce roztopiło śnieg, od razu napiły się wody.
– Mądre te zboża – podsumował Olek. – Wiedzą, kiedy leżeć, kiedy kwitnąć i kiedy dojrzewać.
– Czasami pogoda płata figle i niszczy całą uprawę, niestety. Nie może być ani zbyt zimno,
ani zbyt gorąco, bo rośliny obudzą się za wcześnie.
– Tak jak niedźwiedź – zauważył Olek. – Jeśli obudzi się za wcześnie, to będzie ziewał przez
cały czas.
Wracając, nazrywali naręcze wierzbowych bazi, bo Ada uwielbiała je głaskać. Bazie są milutkie
jak kotki. W oddali usłyszeli cudny śpiew skowronka.
„To już naprawdę wiosna!” – pomyślał Olek.
W ogrodku spotkali Adę, ktora zrobiła swoj własny malutki klombik.
– Zobacz, to są fioletowe krokusy, a te białe dzwoneczki to przebiśniegi, bo przebiły śnieg,
żeby wyrosnąć – wyjaśniła bratu.
– A my widzieliśmy rzepak i słyszeliśmy skowronka. A tu mam dla ciebie bukiet kotkow –
Olek wręczył siostrze bazie.
– Kizie-mizie! – ucieszyła się dziewczynka, a potem szepnęła bratu na ucho:
– Chodź, pokażę ci robale…
– Robale? Jakie robale?
– Kwitnące. Wyrosły na drzewie.
Podeszli do drzewa, z ktorego zwisały żołto-zielone rośliny, wyglądające jak włochate gąsienice.
Było ich tak dużo, że przypominały setki małych żołtych warkoczykow.
– Robaczywe drzewo. Nie boisz się?
– Nie. Na początku myślałam, że to robaki, ale babcia mi powiedziała, że to jest leszczyna.
A wiesz, co z niej wyrośnie?
– Leszcze, czyli ryby – zażartował Olek.
– Nie wygłupiaj się. Wyrosną z niej orzechy laskowe – pochwaliła się swoją wiedzą Ada.
Tego dnia wszyscy poczuli wiosnę. Powietrze pachniało parującą ziemią, kwiatami i świeżością.
Nikt nie miał ochoty oglądać telewizji ani nawet słuchać radia, bo wokoło odbywał się
ptasi koncert. Dziadek pogwizdywał wesoło i planował, co nowego posadzi w ogrodzie.
– A co zrobisz, jak wiosna się jutro schowa i znowu będzie zimno? – zapytała Ada.
– Wiosna? Przecież u nas w domu zawsze jest wiosna.
– Jak to?
– Wiosna to wasza babcia! – powiedział dziadek i dał babci całusa.
-
Rozmowa na temat opowiadania.
– Co to jest ozimina?
– Gdzie poszli Olek z dziadkiem?
– Jakie oznaki wiosny widzieli?
– Co to są bazie-kotki?
– Co robiła Ada?
– Co to są robale?
-
Zabawa ruchowa „Podglądamy przyrodę”.
Dzieci, w leżeniu przodem (na brzuchu), naśladują obserwowanie przyrody przez lornetki.
Trzymają przed oczami dłonie zwinięte w pięści i co chwilę starają się podnieść łokcie tak,
aby nie dotykały podłogi.
-
Każde dziecko próbuje przeliterować wyraz: ozima, wiosna.
-
Karty pracy, cz. 3, s. 60-61. (fioletowe)
Karty pracy, Nowe przygody Olka i Ady. Przygotowanie…, s. 63 (różowe)